Dramat. Tak, jednym słowem, podsumować można najnowsze wyniki sprzedaży Alfy Romeo na Starym Kontynencie. Wprowadzenie na rynek nowych modeli nie przełożyło się na zainteresowanie klientów. Czyżby nad producentem z Turynu zbierały się właśnie czarne chmury?
Ta strona korzysta z plików cookie (tylko do poprawnego działania systemu CMS). Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na akceptację cookie. Akceptuję