Właścicielka fiata, chcąc uchronić kierowcę, który przekroczył jej autem dozwoloną prędkość, usilnie odmawiała wskazania komu powierzyła samochód. Była przekonana, że przyjmując mandat zakończy sprawę. Stało się inaczej.
Ta strona korzysta z plików cookie (tylko do poprawnego działania systemu CMS). Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na akceptację cookie. Akceptuję