Gdyby nie ustawowe ograniczenie wysokości kary, zatrzymany przez śląską Inspekcję białoruski kierowca miałby do zapłacenia 50 tysięcy złotych. Notorycznie używał cudzych kart, dla orientacji założył sobie ich rejestr. Zatrzymany do kontroli, próbował ukryć jedną z kart w skarpecie.
źródło: https://motoryzacja.interia.pl/raporty/raport-polskie-drogi/wiadomosci/news-szok-nalezaloby-mu-sie-50-tys-zl-kar,nId,3304333