Advertisement Advertisement Advertisement
Wiadomości

Ratujemy Hachi – pierwszy pomysł

Zawsze chciałem mieć Toyotę Corollę GT, albo jeszcze lepiej, oryginalnego Sprintera Trueno prosto z Japonii. Udało mi się w tym roku i wyciągnąłem z krzaków jednego z warsztatów we Wrocławiu wrastające AE86 w wersji europejskiej. Auto nie jeździło od 10 lat. Dzisiaj pierwsza część tej historii, w której opowiem, jak prawie kupiłem Sprintera w Odessie!
źródło: https://www.auto-swiat.pl/klasyki/youngtimer/ratujemy-hachi-pierwszy-pomysl/h881343

Pokaż więcej

Podobne artykuły