Osoby fizyczne dostaną do elektryka dopłatę 30 proc. ceny katalogowej aut, która jednak nie może być wyższa niż 125 tys. zł. – pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".
Ta strona korzysta z plików cookie (tylko do poprawnego działania systemu CMS). Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na akceptację cookie. Akceptuję