Na Dolnym Śląsku, po wypadku na A4, po raz pierwszy zostały wdrożone procedury dotyczące rozładowywania zatorów na drogach szybkiego ruchu. Kierowcy utworzyli tzw. korytarz życia, jednak część z nich zdecydowała się jechać pod prąd, utrudniając tym samym dojazd służb ratunkowych na miejsce.
Ta strona korzysta z plików cookie (tylko do poprawnego działania systemu CMS). Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na akceptację cookie. Akceptuję