Wiadomości
Plac z używanymi bez golfów „w benzynie” i „audików w tedeiku”?
Koniec starego i początek nowego roku skłania nie tylko do podsumowań, ale także do snucia wizji przyszłości. Stara prawda głosi, że najtrudniej być prorokiem we własnym kraju, ale zastanówmy się, jakie samochody będą kupowali Polacy za, powiedzmy, 25 lat. Ktoś wzruszy ramionami i powie: "Ćwierć wieku? Przecież to niewyobrażalny szmat czasu!" Ale, tę uwagę kierujemy do dzisiejszych maturzystów i studentów: nie miejcie złudzeń, to zleci szybciej, niż się wam wydaje… Aha, zakładamy oczywiście, że świat, a więc również i nas, ominą globalne…