Wiadomości
Polacy na dziennych jeżdżą także o zmroku. Na „biedaledach”

Szary, zamglony poranek. Szary samochód na szarej, mokrej ulicy. Prawie niewidoczny dla innych kierowców. Dlaczego jedzie bez świateł? Ależ ma je włączone! Te do jazdy dziennej. W końcu przecież jest dzień. Wedle kalendarza astronomicznego Słońce wzeszło już przed godziną. Nieważne, że skrywa je gruba warstwa chmur…