Wiadomości
Pomylił skrzyżowanie z torem wyścigowym. Nie wiedział, że wszystko widzi policja
Mandat w wysokości 5 tys. zł musi zapłacić kierowca Forda Mustanga, który na jednym z warszawskich skrzyżowań postanowił wykazać się swoimi wątpliwymi umiejętnościami. Wprowadził samochód w "kontrolowany poślizg", ale na tym się jednak nie skończyło. Zrobił to bowiem tak nieumiejętnie, że przez chwilę musiał jechać pod prąd. Wszystko odbyło się na oczach policji.
źródło: https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/warszawa-kierowca-mustanga-chcial-pojechac-bokiem-na-rondzie-ale-przesadzil-nadjechal/dh4bh2d