Urzędnik Federalnej Służby Nadzoru Transportu w Rosji (Rostransnadzor) został zwolniony po tym, jak wyszło na jaw, że jego żona kupiła 66 samochodów. Prokuratura prześwietliła ich dochody i doszła do wniosku, że za oficjalną pensję państwowego urzędnika nie byliby w stanie kupić tylu aut.
Ta strona korzysta z plików cookie (tylko do poprawnego działania systemu CMS). Dalsze korzystanie ze strony oznacza zgodę na akceptację cookie. Akceptuję